Jesienna wycieczka do Brzegu i Opola.
Pochmurnym rankiem 9 listopada 2024 r. ponad 50-osobowa grupa turystów wyruszyła w drogę do miasta o prawie bliźniaczej nazwie, które już niejednego podróżnika wybierającego się do Brzegu Dolnego, witało u siebie. I wice wersa.
Celem był Zamek Piastów Śląskich- rezydencja o XIII-wiecznej genezie, przebudowana gruntownie w XVI wieku. Jeden z najcenniejszych zabytków renesansu w Europie. Ze względu na wewnętrzny dziedziniec ozdobiony pięknymi krużgankami, zwany Śląskim Wawelem. W świątyni zamkowej pw. św. Jadwigi pochowano co najmniej 43 przedstawicieli rodziny książęcej, co czyni ją największą nekropolią dynastii Piastów. Naszym przewodnikiem był p. Marian Stachuła, który po mistrzowsku, z dużą dozą humoru i refleksji opowiedział nam historię zamku i muzealnych eksponatów. Mieliśmy też okazję podziwiać znajdujące się obecnie w zbiorach Muzeum Śląskiego w Brzegu olbrzymich rozmiarów płótno Jana Styki „Polonia” (6 na 3 metry).To wspaniałe dzieło sztuki przez lata było ozdobą głównej sali ratusza lwowskiego i po 1945 udało się z nim dotrzeć do Polski. Obraz jest alegorią narodową, przedstawia postaci i wątki ważne dla historii Polski,
Zadumani nad meandrami historii, po dwugodzinnym zwiedzaniu ruszyliśmy w drogę do Opola – stolicy polskiej piosenki (a niegdyś również europejskiego cementu), historycznej stolicy Górnego Śląska.
Po Opolu oprowadził nas pan Wojtek Kwiecień, który poza dużą wiedzą zaimponował nam zdolnościami organizacyjnymi- 54 osobowej grupie umożliwił zjedzenie obiadu w ciągu 40 minut! Syci i odpoczęci przeszliśmy spacerkiem po pięknym Opolu, obfotografowaliśmy się pod pomnikiem Władysława II Opolczyka, Opolskiej Nike i z gwiazdami polskiej piosenki. A na końcu , już o zmroku doszliśmy do amfiteatru -Narodowego Centrum Polskiej Piosenki. I tylko najwytrwalszym chciało się jeszcze pośpiewać na scenie. Odśpiewano piosenki patriotyczne z okazji nadchodzącego Święta Niepodległości. I tym artystycznym akcentem zakończyliśmy naszą wycieczkę. Było już ciemno i zimno, ale nasi turyści, jak zwykle trudy wycieczki znieśli godnie i pogodnie. Dziękuję i zapraszam na kolejne wycieczki już w nowym roku.
ps. Czekam też na pomysły- co by tu jeszcze zwiedzić?
Ela Węgrzynowska