Ślęża we mgle i mżawce też ma swoje uroki, stwierdzili turyści, którzy 7 listopada wybrali się na kolejną wycieczkę z naszym Oddziałem.
Wycieczkę rozpoczęto od zwiedzenia Zespołu Pałacowo-Klasztornego w Sobótce Górce. Historia zamku sięga czasów Bolesława Krzywoustego i Piotra Włostowica. Przebudowany w XIX w. na neorenesansową rezydencję ma do dzisiaj bajkowy niemal wygląd. Obecnie odnawiany pełni rolę hotelu i restauracji, udostępniony jest też do zwiedzania.
Następnie wyruszono niebieskim szlakiem na Śląski Olimp, górę kryjącą wiele tajemnic i do dziś fascynującą badaczy, na której najstarsze ślady człowieka pochodzą z czasu 4500 lat p.n.e.
Szlak nie był długi ale dość stromy i tajemniczy w gęstej mgle.
Na szczycie zwiedzono nowo wyremontowany kościółek, którego historia sięga początków XII w., odpoczęto w schronisku i sfotografowano się przy starożytnej kultowej rzeźbie „Niedźwiedź”.
Ślęża jest postrzegana jako miejsce energii kosmicznej, emanuje podobno silną pozytywną energią, być może dlatego mimo mokrej i mglistej pogody humory i siły wszystkim dopisały.
Droga powrotna wiodła czerwonym i żółtym szlakiem do schroniska „Pod Wieżycą” niedaleko parkingu, na którym czekał autobus.

Elżbieta Węgrzynowska[Not a valid template]