Urocza Szkocja, tętniący życiem Londyn i wyluzowany Amsterdam …..
30 kwietnia 2016r. duża grupa turystów wybrała się na wycieczkę zorganizowaną przez biuro Margo Travel z Wrocławia (za pośrednictwem Oddziału Miejskiego PTTK „Rokita”) do Szkocji, kraju uznawanego za perełkę północnej Europy. Piękna, surowa natura, góry poprzecinane wielkimi dolinami, bezkresne jeziora, wyrastające z nich monumentalne średniowieczne zamki i ogromne, niezamieszkałe przestrzenie to cechy charakterystyczne Szkocji. Poza tym: stada owiec,… kilt, dudy i najlepsza na świecie whisky.
Zwiedzanie rozpoczęto od Yorku- miasta w płn. Anglii utrzymującego wciąż średniowieczną atmosferę, gdzie znajduje się największa gotycka katedra w Europie oraz 4-kilometrowe mury okalające starówkę. Następnego dnia wyruszono w kierunku granicy angielsko- szkockiej oglądając po drodze ruiny benedyktyńskiego opactwa, most kolejowy z XIX wieku, rozległe doliny Grampianów- najstarszych, liczących ok. 2,5 mld lat, gór w Europie, robiąc fotki w malowniczych punktach widokowych oraz oraz mijanym po drodze stadom jeleni.
Kolejnego dnia zwiedzono Invernes- stolicę płn. Szkocji z zamkiem, w którym szekspirowski Makbet miał zamordowć Duncana, wypatrywano legendarnego potwora w jeziorze Loch Ness, spcerowano po dobrze zachowanych ruinach zamku Urguhart oraz kamiennym moście nad wodospadami Morrison.
Następnym punktem było miasto Fort William, stolica gór Szkocji, nad którym góruje najwyższy szczyt gór Wielkiej Brytanii -Ben Newis (1300 m). Przejeżdżano górską doliną, gdzie umieszczono scenerię czarodziejskiej szkoły Hogwarth z filmu Harry Potter.
Zwiedzono również potężny zamek w mieście Stirling umieszczony na stożku wygasłego wulkanu i średniowieczny areszt miejski.
Ostatnim punktem w Szkocji była stolica Edynburg zwana Atenami Północy, gdzie między innymi zwiedzono muzeum historii Szkocji oraz Galerie Narodową.
Następnie był Londyn prawie w biegu (pieszo i metrem), rzut oka na eksponaty w Muzeum Brytyjskim i Galerii Narodowej i na końcu piękny Amsterdam z galerią van Gogha, dzielnicą czerwonych latarni i relaksującym po wielkim zmęczeniu rejsem statkiem kanałami.
W sumie, w ciągu 7 dni zrobiono prawie 5000 km, więc wszyscy, którzy to przetrwali, a na dodatek nie opuszczał ich dobry humor mogą uznać się za wytrawnych i wytrwałych turystów.
Elżbieta Węgrzynowska[Not a valid template]