12 sierpnia 2023 r. jak w prawie każdą sobotę, wyruszyliśmy na kolejną wycieczkę. Grupa liczyła 54 osoby, a celem był Gołuchów i Kalisz. Zespół Zamkowy w Gołuchowie, obok Puław, Wilanowa, Łańcuta, Nieborowa i Kórnika, należy do czołowych polskich rezydencji arystokratycznych. Utrzymany jest w stylu renesansu francuskiego. Wnętrza mieszczą muzeum – oddział Muzeum Narodowego w Poznaniu. Znajdują się tam cenne zbiory sztuki, których perłą są tzw. wazy gołuchowskie. Założycielką owego muzeum była Izabela z Czartoryskich Działyńska córka księcia Adama Jerzego Czartoryskiego. Izabella przeznaczyła zamek do ogólnodostępnego zwiedzania, sama zaś zamieszkała w pobliskiej oficynie (dawnej gorzelni), tzw. pałacu Czartoryskich.
Zamek jest otoczony 158-hektarowym parkiem-arboretum zawierającym wiele okazów rzadkich i egzotycznych drzew. Najokazalszym drzewem jest dąb szypułkowy, zwany „Janem”, to drzewo mające wyjątkowy, osobliwy pokrój oraz obwód 540 cm i wysokość 25 m.
W parku znajduje się również prawdziwa Perła na mapie Polski, jeśli chodzi o zwiedzanie, turystykę i propagowanie ekologi – Muzeum Leśnictwa.
Polecam gorąco, warto poświęcić więcej czasu na obejrzenie bardzo ciekawych wystaw, posłuchanie opowieści o dziejach leśnictwa, technice leśnej, ochronie lasów i roli w tym wszystkim człowieka.
Tam można by spędzić cały dzień, a nawet kilka dni, ale trzeba było pędzić do Kalisza, gdzie cierpliwie czekał na nas przewodnik z Kaliskiego Oddziału PTTK. Byliśmy już trochę zmęczeni parogodzinnym chodzeniem, ale pan Mariusz swoim gromkim głosem ożywił nasze nadwątlone siły. Kalisz to podobno miasto, o którym wszyscy słyszeli, ale mało kto w nim był. Uznawany jest za najstarsze miasto w Polsce, choć , jak mówią niektóre źródła, niesłusznie, bo o kilka lat wyprzedza je Złotoryja. Zobaczyliśmy najważniejsze zabytki Kalisza (patrz zdjęcia), posłuchaliśmy o jego historii i losach ludzi z nim związanych. To była wycieczka na dwa dni co najmniej. Sama czuję niedosyt i mam ochotę wrócić w tamte strony.