Wyprawa do grodu Kraka – 9-11 czerwca 2017.
Kraków – miasto stare i dostojne, ale tętniące życiem. Jedno z najpiękniejszych miast w Polsce. Atmosfera jak w wierszu Gałczyńskiego: „Zaczarowana dorożka, zaczarowany dorożkarz, zaczarowany koń”.
Program typowy- Wawel, Dzielnica Uniwersytecka, Rynek Główny, Sukiennice, Bazylika Mariacka, Kazimierz Żydowski, Fabryka Schindlera, Wieliczka.
Wszystko byłoby bardziej magiczne, gdyby nie olbrzymie ilości ludzi (szczególnie na Wawelu) i samochodów (na parkingach). Pogoda za to dopisała, więc spacer Plantami i Drogą Królewską był wielką przyjemnością. Był też czas na wypicie kawy w Rynku i podelektowanie się atmosferą królewskiego grodu.
Drugi dzień refleksyjny- Stara Synagoga, urokliwe uliczki Kazimierza, Plac Bohaterów Getta, Fabryka Schindlera. Przypomnienie strasznych czasów okupacji hitlerowskiej i dramatu Holocaustu.
Wieczorem spektakl w Teatrze Starym, drugim najstarszym teatrze w Polsce. Przed spektaklem zaglądamy do teatralnego muzeum interaktywnego, gdzie każdy może stanąć na miejscu twórców, stworzyć scenografię i sprawdzić się jako aktor.
Sztuka pt. „Głód” o zmaganiach człowieka z głodem na świecie, przedstawionych w lekiej formie musicalu, kryjącej zjadliwą ironię. Krótki, energetyczny spektakl wywołujący czasami śmiech, który jednak staje ością w gardle. Sprowokowała nas do dyskusji, czyli odpowiednie zakończenie dnia pełnego refleksji na temat problemów tego świata.
Ostatni dzień to zwiedzenie Sanktuarium w Łagiewnikach- Centrum kultu Miłosierdzia Bożego, do którego pielgrzymują wierni z całego świata. Z wieży widokowej z możliwością wjazdu windą roztacza się panorama całego Krakowa.
I na koniec, jedna z największych atrakcji turystycznych w Polsce- kopalnia soli Wieliczka, czynna od XIII w. W latach 70-tych wpisana na listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego UNESCO.
Wspaniałej klasy zabytków architektury, miejsc szczególnych w historii Polski, dzieł sztuki, w które bogato wyposażone są kościoły, muzea i galerie jest w Krakowie bardzo wiele. Obejrzeliśmy zaledwie ich małą część, więc wycieczkę trzeba koniecznie za jakiś czas powtórzyć.
Elżbieta Węgrzynowska[Not a valid template]